Info
Ten blog rowerowy prowadzi JakeShake z miasteczka Lębork.
Mam przejechane 9492.42 kilometrów w tym 305.00 w terenie.
Jeżdżę z prędkością średnią 24.20 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Maj3 - 0
- 2014, Kwiecień1 - 0
- 2014, Marzec3 - 0
- 2014, Luty4 - 5
- 2013, Wrzesień6 - 5
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec19 - 2
- 2013, Czerwiec1 - 0
- 2013, Maj4 - 1
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2012, Październik1 - 1
- 2012, Wrzesień3 - 1
- 2012, Sierpień6 - 1
- 2012, Lipiec11 - 1
- 2012, Czerwiec2 - 7
- 2012, Maj5 - 2
- 2012, Kwiecień3 - 0
- 2012, Marzec5 - 3
- 2011, Październik3 - 0
- 2011, Wrzesień2 - 0
- 2011, Sierpień13 - 4
- 2011, Lipiec16 - 0
- 2011, Czerwiec6 - 6
- 2011, Maj9 - 9
- 2011, Kwiecień10 - 17
- 2011, Marzec10 - 0
- 2010, Grudzień1 - 0
- 2010, Październik6 - 0
- 2010, Wrzesień11 - 5
- 2010, Sierpień15 - 6
- 2010, Lipiec8 - 0
- 2010, Czerwiec7 - 0
- 2010, Maj11 - 4
- 2010, Kwiecień3 - 0
Wrzesień, 2013
| Dystans całkowity: | 339.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 07:45 |
| Średnia prędkość: | 25.68 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 68.50 km/h |
| Liczba aktywności: | 6 |
| Średnio na aktywność: | 56.50 km i 1h 56m |
| Więcej statystyk | |
- DST 45.00km
- VMAX 64.00km/h
- Sprzęt Kross Level A2 [SKRADZIONY]
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Lwicami
Niedziela, 29 września 2013 · dodano: 30.09.2013 | Komentarze 2
Info. wrzucam jak jeżdżone Kross Level A2,ktory mi skradziono, ale jeżdżę na pożyczonym sprzęcie, tego samego producenta, ten sam model.
- DST 95.00km
- Sprzęt Kross Level A2 [SKRADZIONY]
- Aktywność Jazda na rowerze
Rowerowy Potop
Poniedziałek, 23 września 2013 · dodano: 24.09.2013 | Komentarze 1
- DST 80.00km
- Czas 03:07
- VAVG 25.67km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Serious Furcia
- Aktywność Jazda na rowerze
Kociewie Kołem 2013
Niedziela, 15 września 2013 · dodano: 17.09.2013 | Komentarze 0
- DST 56.00km
- Czas 02:08
- VAVG 26.25km/h
- VMAX 68.50km/h
- Sprzęt Serious Furcia
- Aktywność Jazda na rowerze
10.09
Wtorek, 10 września 2013 · dodano: 10.09.2013 | Komentarze 0
Koło 14 zebrałem się z Tomkiem i Przemkiem na trasę:
Lębork-Potęgowo- Stowięcino-Redkowice- Lębork.
Noga dobrze dawała po wczorajszej jeździe. Do samego Potęgowa mieliśmy avg ~30km/h ,potem się obniżyła przez drogę, a raczej brak asfaltu w niej, oraz słabe tempo Przemka, dla którego to był jeden z niewielu wypadów rowerowych w tym sezonie.
Za to ja poprawiłem swój rekord prędkości 68,5 km/h .
- DST 44.00km
- Czas 01:30
- VAVG 29.33km/h
- VMAX 56.00km/h
- Sprzęt Serious Furcia
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Lwami
Poniedziałek, 9 września 2013 · dodano: 09.09.2013 | Komentarze 1
Mimo niesprzyjającej pogody(deszcz i wiatr) postanowiliśmy się zebrać pod PKO o 18 i wybrać na trasę. Przybyli Dorian, Kuba, Tomek, Grzesiek, Błażej i Łukasz. Wybraliśmy wypad do Potęgowa i powrót tą samą trasą. Przez cały przejazd towarzyszył nam deszcz, początkowo lekka mżawka, potem normalny deszcz, aż odkąd rozpoczęliśmy powrót z Potęgowa do Lęborka, zaczęła się ostra piździawa.
Trzymałem się koła, mimo mojej słabszej predyspozycji, co jak się potem okazało, zdziwiło Tomka.
Końcówka, już niemal sam zjazd do Lęborka okazał się pechowy właśnie dla Tomka. Jechaliśmy w grupie, zagapił się i zahaczył o Doriana, czego efektem był szlif i wypad niemal pod jadące z naprzeciwka auta. Całe szczęście obyło się bez poważniejszych uszkodzeń, a Tomek z lekko przetartą nogą dołączył do nas i dojechaliśmy już bez przygód pod PKO, czyli miejsce naszego startu.
Wyjazd przyjemny, widzę, że mam jeszcze co nieco w nogach, więc nie czuję się tak strasznie przed maratonem Kociewie Kołem, gdzie wybrałem dystans 80 km.
Będzie dobrze, nawet nie straszna mi zła pogoda :)
- DST 19.00km
- Czas 01:00
- VAVG 19.00km/h
- VMAX 46.00km/h
- Sprzęt Serious Furcia
- Aktywność Jazda na rowerze
Laseq
Piątek, 6 września 2013 · dodano: 09.09.2013 | Komentarze 1
Do połowy zabawa na szosie, a powrót już lasem. Razem z Marcinem i Grześkiem, ruszyliśmy wieczorem w celu przetestowania Grzesiowej lampki. Do Leśnic szosą, powrót boczną, leśną ścieżką. Było ciężko, 2-krotnie się przewróciłem, tak samo Grzesiek, tylko największy trzepak-Marcin zaliczył 4 wywrotki(brawa dla tego pana).
Trasa powrotna nie była najprzyjemniejsza, ale zabawa przednia.
Po powrocie do domu wiedzialem, ze rower wygląda jakby zaliczył rajd na XC.
Dobra zabawa-przede wszystkim :)