Info

Suma podjazdów to 950 metrów.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Maj3 - 0
- 2014, Kwiecień1 - 0
- 2014, Marzec3 - 0
- 2014, Luty4 - 5
- 2013, Wrzesień6 - 5
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec19 - 2
- 2013, Czerwiec1 - 0
- 2013, Maj4 - 1
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2012, Październik1 - 1
- 2012, Wrzesień3 - 1
- 2012, Sierpień6 - 1
- 2012, Lipiec11 - 1
- 2012, Czerwiec2 - 7
- 2012, Maj5 - 2
- 2012, Kwiecień3 - 0
- 2012, Marzec5 - 3
- 2011, Październik3 - 0
- 2011, Wrzesień2 - 0
- 2011, Sierpień13 - 4
- 2011, Lipiec16 - 0
- 2011, Czerwiec6 - 6
- 2011, Maj9 - 9
- 2011, Kwiecień10 - 17
- 2011, Marzec10 - 0
- 2010, Grudzień1 - 0
- 2010, Październik6 - 0
- 2010, Wrzesień11 - 5
- 2010, Sierpień15 - 6
- 2010, Lipiec8 - 0
- 2010, Czerwiec7 - 0
- 2010, Maj11 - 4
- 2010, Kwiecień3 - 0
- Temperatura -4.0°C
- Sprzęt Kross Level A2 [SKRADZIONY]
- Aktywność Jazda na rowerze
Zimowoo
Sobota, 4 grudnia 2010 · dodano: 04.12.2010 | Komentarze 0
Postanowiłem wykorzystać wolną sobotę i wyskoczyć po raz pierwszy tej zimy do lasu. Od początku jechało się źle. Łysa tylna opona cały czas się ślizgała. Pod górkę jechać się nie dawało, więc trzeba było iść kawałek z rowerem. Nie wiem ile kilometrów przejechałem/przeszedłem, ale byłem w lesie ponad 2h. Na całe szczęście wziąłem ze sobą termos z ciepłą herbatką, bo inaczej na bank przyjechałbym do domu już w gorączce :)