Info

Suma podjazdów to 950 metrów.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Maj3 - 0
- 2014, Kwiecień1 - 0
- 2014, Marzec3 - 0
- 2014, Luty4 - 5
- 2013, Wrzesień6 - 5
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec19 - 2
- 2013, Czerwiec1 - 0
- 2013, Maj4 - 1
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2012, Październik1 - 1
- 2012, Wrzesień3 - 1
- 2012, Sierpień6 - 1
- 2012, Lipiec11 - 1
- 2012, Czerwiec2 - 7
- 2012, Maj5 - 2
- 2012, Kwiecień3 - 0
- 2012, Marzec5 - 3
- 2011, Październik3 - 0
- 2011, Wrzesień2 - 0
- 2011, Sierpień13 - 4
- 2011, Lipiec16 - 0
- 2011, Czerwiec6 - 6
- 2011, Maj9 - 9
- 2011, Kwiecień10 - 17
- 2011, Marzec10 - 0
- 2010, Grudzień1 - 0
- 2010, Październik6 - 0
- 2010, Wrzesień11 - 5
- 2010, Sierpień15 - 6
- 2010, Lipiec8 - 0
- 2010, Czerwiec7 - 0
- 2010, Maj11 - 4
- 2010, Kwiecień3 - 0
- DST 64.00km
- Czas 02:50
- VAVG 22.59km/h
- VMAX 46.00km/h
- Sprzęt Serious Furcia
- Aktywność Jazda na rowerze
Trójmiasto
Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 1
Korzystając z pierwszego dnia(popołudnia) wolnego od szkoły. Postanowiłem wybrać się do siostry mieszkającej w Gdyni.
Muszę szczerze przyznać.. tak dziurawej i lichej drogi dawno nie widziałem. Były momenty, że musiałem aż rower przenosić, by ominąć niektóre dziury, które przypominały leje po bombach.
Stąd właśnie tak niska średnia. Jedyne przyjemne fragmenty drogi to odcinek : Lębork-Popowo-Linia oraz Chwaszczyno-Gdynia.
Dziura!
Jutro kolejny dzień "majówki". Trasa jaką przejadę będzie zależna od pogody.