Info

Suma podjazdów to 950 metrów.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Maj3 - 0
- 2014, Kwiecień1 - 0
- 2014, Marzec3 - 0
- 2014, Luty4 - 5
- 2013, Wrzesień6 - 5
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec19 - 2
- 2013, Czerwiec1 - 0
- 2013, Maj4 - 1
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2012, Październik1 - 1
- 2012, Wrzesień3 - 1
- 2012, Sierpień6 - 1
- 2012, Lipiec11 - 1
- 2012, Czerwiec2 - 7
- 2012, Maj5 - 2
- 2012, Kwiecień3 - 0
- 2012, Marzec5 - 3
- 2011, Październik3 - 0
- 2011, Wrzesień2 - 0
- 2011, Sierpień13 - 4
- 2011, Lipiec16 - 0
- 2011, Czerwiec6 - 6
- 2011, Maj9 - 9
- 2011, Kwiecień10 - 17
- 2011, Marzec10 - 0
- 2010, Grudzień1 - 0
- 2010, Październik6 - 0
- 2010, Wrzesień11 - 5
- 2010, Sierpień15 - 6
- 2010, Lipiec8 - 0
- 2010, Czerwiec7 - 0
- 2010, Maj11 - 4
- 2010, Kwiecień3 - 0
- DST 35.00km
- Czas 01:18
- VAVG 26.92km/h
- VMAX 53.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Serious Furcia
- Aktywność Jazda na rowerze
17.07 wreszcie czułem przypływ formy
Środa, 17 lipca 2013 · dodano: 17.07.2013 | Komentarze 0
Po pracy zaraz koło 20-tej zadzwonił do mnie Tomek(rysiek7713) który chciał ze mną gdzieś pojeździć, szybka decyzja.
Część wpisu z jego relacji:
" Mała rundka gdzie popadnie i potem 2x pojechaliśmy trasą do Mostów przez ul Gdańską, na skrzyżowaniu odbiliśmy na Lębork, potem koło lidla i Kauflandu na rondo i główną do kupca."
Przy czym ja dobiłem jeszcze jedną rundkę,a następnie udałem się do kumpla.
Mimo, że robię 30-paro kilometrowe trasy, to staram się jednak jakoś nie rozregulowywać się, jeździć częściej i mocniej. Dzisiaj czułem, że mogę jeszcze pojeździć, ale faktem jest to, że jeszcze jutro pracuję, co nie sprzyja jeździe po nocach.
Na sobotę planujemy z Michałem trasę Lbk-Potęgowo-Stowęcino-Lębork
Na niedzielę planujemy z Michałem pojechać do Gdyni główną drogą, tzn "6-stką"
Co z tego wyjdzie? Zobaczymy, jestem jednak dobrej myśli, jeździ mi się coraz lepiej i mam coraz większe chęci do jazdy :)