2.08

Czwartek, 2 sierpnia 2012 · dodano: 02.08.2012 | Komentarze 0

25.07

Środa, 25 lipca 2012 · dodano: 25.07.2012 | Komentarze 0

Dzisiejsza trasa zdecydowanie lepsza. Prowadziła od Lęborka do Runowa, by następnie wrócić do miasta i skierować się do Krępy Kaszubskiej. Spodziewałem się, że po wczorajszej jeździe nóżka będzie słabiej podawała, myliłem się. Nie szarpałem, starałem się jechać w miarę równo.

24.07

Wtorek, 24 lipca 2012 · dodano: 24.07.2012 | Komentarze 0

Mimo totalnego oporu do jazdy, braku sił witalnych, ze względu na duży natłok pracy, postanowiłem się wybrać w trasę. Jednak. Przebiegała ona od Lęborka do Białogardy ścieżką rowerową oraz powrót do Lęborka. Miałem niedosyt. Zrobiłem parę kółek Lębork-Mosty-Lębork. Tak oto dokręciłem do 60 km, czego sam się dziwię. I zaraz padnę spać..branoc.

Lębork, tylko(!!)

Niedziela, 8 lipca 2012 · dodano: 08.07.2012 | Komentarze 0

Jakby to opisać..Lębork. Chyba wystarczy co? Lębork, Lębork..Lębork. Tyle kilometrów jedynie po..Lęborku. No nie wiem co mi się stało..wyjechałem przed 20. Chwilę pokręciłem z kumplem, by następnie zajechać do znajomej. Chwilę pogadaliśmy, potem się rozstaliśmy.A ja dalej po mieście się kręciłem. Zamierzałem dokręcić te 40 km, by mieć 6000 km nabite na kolarce. Ale wskoczyło 40 , to dojechałem do 50 km. Powiem tak: Lębork miasteczko małe..przejechałem chyba z 80% wszystkich ulic, kierowcy..różnie z nimi było, część tzw. "kozako-buraków" w szrotach złożonych z 7 różnych aut, wraz z "ziomkami" oraz tzw. "kapeluszniki, niedzielni kierowcy" , te dwie grupy kierowców były najbardziej uciążliwe dla mnie.
Miała wyjść lekka przyjażdżka, wyszło, ale nigdy więcej tyle po Lęborku.

Ucieczka przed burzą.

Sobota, 7 lipca 2012 · dodano: 07.07.2012 | Komentarze 0

Wyjechałem po 15. Pogoda piękna, niebo błękitne w całej okazałości. Bardzo gorrąco, koło 30 stopni. Lekko się ubrałem i w długą. Plan zakładał przejechanie trasy Lębork-Łęczyce-Rekowo-Łebień-Białogarda-Lębork. Jednak musiałem ten pomysł zredukować, ze względu na tworzącą się burzę w okolicach Łebienia. Dlatego też, z Łebienia pojechałem wprost do Garcegorza i stamtąd na ścieżkę rowerową do Lęborka.
Wyjazd udany. Zatrzymałem się może ze 3 razy by odpisać na sms. :)
Przestroga na przyszłość:
NIE kupować taniego, bezprzewodowego licznika z Lidla marki : Crivit. Dlaczego? Pogoda taka jak dzisiaj była, powodowała, że on wariował..stałem , a "jechałem"

Nocnie z kumplem.

Piątek, 6 lipca 2012 · dodano: 06.07.2012 | Komentarze 0

Duchota w dzień, duchota w nocy. Kumpel zaproponował, załapałem się..pokrążyliśmy po Lęborku. Potem krótka pogadanka koło Intermarche. Powrót każdy w swoją stronę.

5.07 wieczór

Czwartek, 5 lipca 2012 · dodano: 05.07.2012 | Komentarze 0

Pogoda przepiękna do jazdy, lecz dopiero po 20 udało mi się wyrwać z domu. Nie jechałem w trasę, a jedynie po Lęborku i Mostach porobiłem trochę kilometrów.

Pooniedziałek

Poniedziałek, 2 lipca 2012 · dodano: 02.07.2012 | Komentarze 0

Trochę zrąbany po pracy byłem, dosyć senny po obiedzie, no i nie miałem jakoś ochoty wsiadać na Furcie. Jednak, by nadać sensu mojej jeździe, nie dałem się i postanowiłem trochę pokręcić. Wybrałem trasę na Słupsk, dojechałem niemal do Zajazdu "Leśny Staw" no może z 1-2 km do niego mi pozostało i zawróciłem. W drodze powrotnej dopadli mnie szosowcy z BAT-u, w tym Kifor. Niestety nie potrafiłem utrzymać ich tempa ~38 km/h. Więc odpuściłem i jakoś dojechałem do domu :)
W najbliższych dniach dostanę wyniki rezonansu magnetycznego, który może zadecydować o tym, czy jeszcze będę mógł jeździć.
Pozdrower!

Wracam do gry.

Sobota, 30 czerwca 2012 · dodano: 30.06.2012 | Komentarze 4

Dawno się nie jeździło, oj dawno. Lecz teraz jak tytuł mówi, wracam do jazdy. Będę starał się jeździć 3-4 razy w tyg. jeśli pogoda będzie dopisywała. Złapałem drugi oddech i pora go wykorzystać jak najlepiej :)
Już po maturkach, tzn. świadectwo dostałem, no.. tej tego, dojrzałości, hah ;)
W oczekiwaniu na studia trzeba się jakoś "wyrobić".

Odnośnie dzisiejszej jazdy. 4x pętla wokół Lęborka. Zaczynając od D.H. Kupiec, kierując się ul.Gdańską do góry, do Mostów, nawrót do Lęborka przez Farm Frites. Nóżka dobrze podawała(jak na mnie), lecz Furcia jest zbyt sucha, jutro wolne więc zadbam o nią, wyczyścić i dopieścić.
P.S. Zapisałem się już na Karlskrona Bike Maraton pod koniec sierpnia, co dodatkowo motywuje mnie do mocniejszej jazdy :)
Pozdrower

Łeba

Niedziela, 10 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 3

Jazda drogą główną do Łeby. Częściowo, bo aż do Białogardy po ścieżce rowerowej. Potem dziurawa dróżka do morza.